emho_swiece_sojowe

Mój sposób na bycie zrelaksowaną mamą? Wieczorna aromaterapia świecami sojowymi

Na pokładzie 10-miesięczne niemowlę. Pełne energii i siły w nogach – wymagające ciągłej uwagi. Po całym dniu świetnej zabawy i szaleństw z moim synkiem, zwyczajnie potrzebuję chwili wytchnienia. Zazwyczaj mam na tę chwilę półtorej godziny. Dokładnie tyle zostaje mi po ułożeniu maluszka do snu, ogarnięciu domu i naszykowaniu posiłków na kolejny dzień.

Skąd we mnie tyle pozytywnych myśli i chęci do życia? Jak mogę funkcjonować na pełnych obrotach, skoro mam małe dziecko i mnóstwo obowiązków na głowie? Ano właśnie. Pomagają mi wieczorne chwile dla siebie. To czas, kiedy nikt mi nie przeszkadza. W domu panuje przyjemna cisza, ja nalewam wodę do wanny i bezalkoholowego drinka do wysokiej szklanki. Nie włączam muzyki, moje uszy potrzebują odpoczynku. Nie szaleję, moje ciało chce się zregenerować. Nie myślę intensywnie, wyciszam się. Mój umysł pragnie się uspokoić. W tym wszystkim bardzo pomagają mi… zapachy.

Dziś opowiem Ci o świecach, które wykorzystuję w wieczornej aromaterapii zapachem. Brzmi intrygująco? To nic trudnego: zapalić świeczkę, zamknąć oczy, oddychać głęboko i odpoczywać. Sprawa komplikuje się jednak na etapie wyboru świec. Pamiętacie mój wpis o szkodliwych zapachach? O sklepowych świeczkach, pełnych chemii? Często nie zdajemy sobie sprawy z tego, co wdychamy – trujemy siebie i swoich bliskich, wyrządzamy krzywdę zwierzętom domowym, które przecież też oddychają tym samym powietrzem. Sprawa pierwsza: świeca do aromaterapii musi być świecą naturalną.

naturalne świece sojowe pracownia

Zbawienna moc naturalnych świec sojowych

Zanim zostałam mamą, nie doceniałam czasu wolnego i błogiej ciszy. Zagłuszałam ją głośną muzyką, a zamiast się relaksować, wyszukiwałam sobie zajęć. Teraz sytuacja się zmieniła. Wieczorem bywam porządnie wykończona i wszystko, o czym marzę, to poleżeć i delektować się chwilą. Jeszcze kilka miesięcy temu nie przyszłoby mi do głowy, jak bardzo odprężająca jest aromaterapia. Nie piszę o drogim zabiegu, przeprowadzanym w profesjonalnym salonie. Palić świecę można we własnym domu, każdego dnia. Sekretem udanej aromaterapii jest dobór świecy, w końcu to ona będzie naszą towarzyszką w tej wyjątkowej chwili.

Świece zapachowe występują w przeróżnych wariantach, można je kupić już za kilka groszy. Zdecydowanie odradzam zaopatrywanie się w chińszczyznę – korzystajmy z tego, co polskie. Na naszym rodzimym rynku nie brakuje producentów świec, stawiających na jakość. Oni jak nikt inny rozumieją, jak ważne jest wykonanie świecy: od jej serca (czyli knotu), przez pachnący wosk, aż po szkło, nadające świecy charakteru i eleganckiego wyglądu. Jeśli relaks ma być pełny, świeca musi być wykonana solidnie, z dbałością o najmniejszy detal. Tylko dobrze przemyślana świeca, stworzona w pracowni, pozwoli się wyciszyć i odetchnąć pełną piersią. Będzie się równomiernie palić, a ukryty w niej zapach przez długi czas utrzyma się powietrzu.

ekologiczna świeca sojowa emho

 

Świeca sojowa od polskiego producenta: EMHO

Chcę Ci zaprezentować świece sojowe, które spełniają wszystkie opisane wyżej warunki. Naturalne świece, oferujące istny kalejdoskop zapachowych wrażeń. Dopóki nie wzięłam ich do rąk i nie zapaliłam, nie przykładałam szczególnej wagi do jakości świec. Teraz wiem, że do aromaterapii na wysokim poziomie (a tylko na taką zasługują polskie mamy!), nadają się wyłącznie produkty, tworzone z pasją. Takie właśnie są zapachowe świece EMHO – odkryłam je przypadkiem, tak naprawdę świece odnalazły mnie same… ale to opowieść na inny wpis :))

Co je wyróżnia? Są naturalne, mają bawełniane knoty, a wypełnia je wosk sojowy. Nietuzinkowe nuty zapachowe zaczynają się w świecie kwiatów, drzew i krzewów, a kończą tam, gdzie nie sięga moja wyobraźnia. Bo trudno sobie wyobrazić takie zapachy, jak świeży i miękki czy pudrowy. Producent zapewnia, że jego świece nie kopcą, a knot nie zawiera szkodliwych dodatków. Mamy tu naturalny surowiec podany w pięknej formie: doskonały na prezent, na przykład dla samej siebie.

emho producent świec sojowych

 

Aktualnie mam okazję testować dwa ciekawe zapachy. Pierwszy, jaśmin, jest kwintesencją wiosny. Przywodzi na myśl późny maj, kiedy jaśmin zaczyna kwitnąć. Podobnie, jak olejek jaśminowy, również świeca o tym zapachu wykazuje właściwości odprężające. Świeca pachnie intensywnie, a widok płomienia działa uspokajająco. Lubię palić ją podczas wieczornego relaksu. Nieśmiało przyznaję, że jest w niej coś magicznego – ja – twardo stąpająca po ziemi mama, nie boję się użyć tego słowa. Z jednej strony mocna i wyrazista, z drugiej delikatna i finezyjna, jaśminowa świeca uwodzi zapachem. Nie potrafię się jej oprzeć, ale muszę: po trzech godzinach świecę trzeba zgasić. To jednak nie problem, bo jak już wspominałam, mój codzienny rytuał aromaterapii trwa nieco krócej.

swiece-sojowe-aromaterapia

 

Drugi zapach od EMHO, który chcę Ci pokazać, to winogrono. Zapach zupełnie inny, niż romantyczny, sprzyjający marzeniom miłosnym jaśmin. Ta świeca pachnie świeżością: soczystym owocem, którego słodycz aż prosi, by się nią napawać. Gdy zamykam oczy i delektuję się winogronowym aromatem, mam w głowie obraz lata. Kiście winogron aż uginają się pod ciężarem słodkich kulek. Nie jest to zapach wina, lecz pysznych, ledwo co zerwanych winogron.

Gdyby świeca sojowa była jadalna, tej już dawno by nie było. Słowem, pachnie pysznie. Już chwilę po zapaleniu wypełnia całe pomieszczenie (u mnie najczęściej łazienkę). Idealnie dopełnia kąpiel w wannie, czyniąc z niej niecodzienne przeżycie. Producentowi udało się stworzyć kompozycję zapachową, która przypomina o upalnych greckich wakacjach i pozwala się nimi cieszyć, pozostając w zaciszu własnego domu.

świeca sojowa naturalny knot producent

 

Aromaterapia w fantazyjnym wydaniu: 25 godzin palenia

Po długich poszukiwaniach znalazłam naturalne świece, które w pełni odpowiadają moim oczekiwaniom. Nie tylko zjawiskowo pachną, ale są też wydajne (jedna świeca wystarcza na 25 godzin palenia!) i naturalne. Widok ich roztańczonych płomieni koi zmysły, a zapach przynosi ulgę zszarganym nerwom. Warto podkreślić też fakt, że sojowe wyroby EMHO są wysoce dekoracyjne. Zamknięte w szklanych słoiczkach oklejonych estetycznymi naklejkami, perfekcyjnie nadają się na upominek.

Czy są tu świeżo upieczone mamy? A może wśród moich Czytelniczek są kobiety, których dzieci mają już kilka – kilkanaście lat? Każda z Was zasługuje na czas dla siebie. Nie musicie marzyć o codziennej chwili relaksu, ona jest na wyciągnięcie ręki! Zwolnijcie czasem, odetchnijcie głęboko, spróbujcie zapomnieć o zmartwieniach. Zamiast ostatkiem sił sprzątać mieszkanie, prasować i układać zabawki dzieciaków, zatrzymajcie się. Zróbcie coś tylko dla siebie. Te parę minut czy nawet pół godziny zaowocuje, doda Wam wewnętrznych sił. Wystarczy zaopatrzyć się w dobre świece i poprosić bliskich o czas. Zapewniam, że warto!

producent_swiec_sojowych_polska

 

Wpis powstał we współpracy z polskim producentem świec sojowych EMHO.
Zapachowe świece z pracowni EMHO możesz zamówić tutaj: https://emho.pl/

 

5 thoughts on “Mój sposób na bycie zrelaksowaną mamą? Wieczorna aromaterapia świecami sojowymi

  1. Według mnie każda mama zasługuje na chwilę dla siebie, fajnie, że tobie udaje się to osiągnąć przy takich zapachach.

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany.