Nitkowanie zębów bez tajemnic. Jak czyścić przestrzenie międzyzębowe?

Po ostatnim wpisie na temat erozji szkliwa, który wywołał nieco kontrowersji i skłonił Was do zagorzałej dyskusji (cały tekst dostępny TUTAJ), szczególnie uderzyła mnie pewna informacja: nie nitkujecie zębów! Wiele Czytelniczek i Czytelników napisało w komentarzu, że nie widzi potrzeby używania nici dentystycznej! Co więcej, ogranicza higienę jamy ustnej do stosowania szczoteczki oraz płynu do płukania. Jestem tym mocno wstrząśnięta, dlatego dziś przybywam do Was z postem poświęconym nitkowaniu. Czytajcie!.

Poświęć dwie minuty dziennie i zapobiegnij próchnicy

To nie slogan reklamowy ani wpis sponsorowany. O nitkowaniu zębów dowiedziałam się przypadkowo, podczas wizyty u znajomej dentystki. Oczywiście, wiedziałam czym jest nić dentystyczna oraz jakie ma zastosowanie, ale przez wiele lat moja codzienna higiena jamy ustnej ograniczała się do używania pasty i szczoteczki. Jeśli czasem przepłukałam usta płynem, byłam naprawdę usatysfakcjonowana – myślałam, że nic więcej nie mogę zrobić. Tymczasem okazało się, że popełniałam duży błąd. Przez swoją niewiedzę pozbawiłam zęby dodatkowej ochrony, którą mogłam im zapewnić poświęcając jedynie 2 minuty dziennie!

Swoją pierwszą nić dentystyczną kupiłam w aptece i uważam, że to najlepsze miejsce na zakupy tego typu. W zależności od apteki, wybór produktów jest różny. Najczęściej kupowane są nitki woskowane. Te najłatwiej wsunąć w przestrzenie międzyzębowe i wszystko doczyścić. Na uwagę na pewno zasługują też nitki z fluorem, rewitalizujące szkliwo. Zawierają one mikrodrobinki fluoru, który doprowadzony pod dziąsła zadziała skuteczniej, niż gdy dostarczamy go przez pastę do zębów. Ciekawe są też nitki pęczniejące, choć mi osobiście nie przypasowały. Kiedy mają one kontakt ze śliną, rozprężają się i kilkukrotnie zwiększają swoją objętość. Niektóre warianty mają miętowy smak, inne są bezsmakowe. Dla mnie najlepsza nić dentystyczna to nić woskowana, która się nie rozdwaja. Ten rodzaj nie jest zbyt gruby, dzięki czemu bez problemu mogę nitkować trudno dostępne przestrzenie. To ważne, bo w jamie ustnej są miejsca, do których nie dotrze najlepsza szczoteczka. Jedyny dostęp do nich jest możliwy od góry, skąd odpowiednim ruchem można wygarnąć płytkę bakteryjną, usuwając ją z kieszeni dziąsłowej.

.

W poszukiwaniu płytki bakteryjnej

Osad zbierający się na zębach to płytka nazębna, zwana też bakteryjną. Na jej pozbyciu się najbardziej nam zależy. Jednak czyszczenie zębów szczoteczką czy płukanie jamy ustnej nie wydobędzie osadu spod dziąseł, a to tam najczęściej się ona zbiera. Gdzie jeszcze? Jeżeli macie leczone zęby i założono Wam wypełnienie, upewnijcie się, że jest ono idealnie równe. W przypadku wytworzenia się nawisu plomby, inaczej odstającego fragmentu wypełnienia, powstaje dodatkowe miejsce dla płytki bakteryjnej. Takie samo, jak w bruzdach zębów trzonowych i na styku zębów, szczególnie tych dalszych. Nieusunięty osad powoduje demineralizację szkliwa, a co za tym idzie – próchnicę. Nie możemy dopuszczać do jego gromadzenia się. Najprostszą drogą do czystych przestrzeni międzyzębowych okazuje się nitkowanie.

Jak nitkować zęby za pomocą taśmy?

Taśmy dentystyczne, czyli płaskie i cienkie nitki stanowią rewelacyjną, bez wątpienia skuteczną ochronę przed próchnicą. Jeśli tylko są używane zgodnie z zaleceniami. Początkowo nitkowanie może wydać się trudne, ale wierzcie mi, że jest to kwestią dwóch-trzech prób. Później będziecie to robić bez patrzenia w lustro, wyczuwając co i jak.

Aby prawidłowo oczyścić przestrzenie międzyzębowe z zastosowaniem nici dentystycznej, należy dokładnie wyszczotkować zęby. Nitkowanie to dopełnienie codziennej higieny jamy ustnej, w żadnym wypadku nie może jej zastępować. No dobrze, pora na technikę nitkowania. Zaczynamy od  umycia rąk i oderwania kawałka nitki. Powinien on mieć 50-60 cm, żeby łatwo można było odwijać nowe fragmenty. Jeden koniec zawijamy na palcu lewej dłoni, a drugi na prawej. Z tą różnicą, że z jednej strony zakręcamy nić dwa-trzy razy, a z drugiej o wiele wiele więcej, aż do końca. Niezawinięty kawałek (ok. 5 cm) wkładamy w przestrzeń międzyzębową, wsuwając nitkę pod dziąsło. Kiedy nić znajdzie się pod dziąsłem, należy  otoczyć nią zęba i wykonać ruch do góry, przesuwając taśmą po zębie. W ten sposób wymieciemy pozostałości jedzenia spod dziąsła.

Małe / duże komplikacje podczas nitkowania

Zdarza się, że po nitkowaniu zębów zamiast odświeżenia i miłego uczucia, zauważamy coś niepokojącego. Mnie co prawda nigdy to nie spotkało, ale lepiej dmuchać na zimne i wiedzieć, czym grozi nieodpowiednio przeprowadzone usuwanie płytki bakteryjnej z przestrzeni międzyzębowych.

• Bardzo częstym powikłaniem nieprawidłowego nitkowania zębów jest krwawienie dziąseł. Kiedy nie jest ono spowodowane chorobą albo niedoborem witamin, może wynikać z nieprawidłowego czyszczenia przestrzeni międzyzębowych. Twoje dziąsła krwawią podczas używania nici stomatologicznej? Upewnij się, że nie wykonujesz zbyt gwałtownych ruchów, a wprowadzanie nici pod dziąsło odbywa się powoli i delikatnie.

• Stany zapalne dziąseł to nieprzyjemna choroba, do której nie zawsze, ale można doprowadzić nitkując zęby w zły sposób. Mowa o sytuacjach, kiedy zamiast usuwać płytkę bakteryjną, nanosimy ją na inną powierzchnię. Aby tego nie robić trzeba wiedzieć, że nigdy nie wkłada się tego samego fragmentu nici ponownie w przestrzeń międzyzębową. Po wykonaniu nitkowania zużyty fragment zawijamy na palec, odwijając kolejny – nowy.

• Problem z wprowadzeniem nici dentystycznej pod dziąsło to kolejna często spotykana komplikacja. Występuje, gdy zęby są ściśnięte. Kłopot z wsunięciem taśmy da się łatwo rozwiązać. Możemy delikatnie poruszać nitką przód-tył. Jeśli to nie pomoże i wciąż nie idzie 'gładko’, nie próbujmy na siłę, żeby nie powiększyć lub nie wytworzyć kieszeni w dziąśle. Być może uda nam się z użyciem innego typu nitki dentystycznej, a najpewniej z tasiemką – płaską nitką.

 Słowem podsumowania…

Pamiętajmy, że nitkowanie nie może nam sprawiać bólu! To prosta i bardzo potrzebna czynność, jednak przyniesie efekty wyłącznie wtedy, kiedy będziemy ją przeprowadzać rozważnie. Mam nadzieję, że zachęciłam przynajmniej kilka osób do zakupu nici stomatologicznej i wzbogacenia higieny jamy ustnej o nitkowanie. Jeżeli :

• znacie uczucie zalegającego jedzenia między zębami
• zmagacie się z nawracającą próchnicą
• Wasz stomatolog widuje Was częściej niż swoją rodzinę

…nitkowanie zębów uznajcie za konieczność! Już po pierwszym użyciu nitki dentystycznej poczujecie, co znaczy mieć naprawdę czyste zęby. Opakowania z nitkami / taśmami są na tyle małe, żeby spokojnie wrzucić je do torebki i użyć również w ciągu dnia, gdy zajdzie taka potrzeba. Ja uzależniłam się od uczucia, jakie daje nitkowanie przestrzeni międzyzębowych i szczerze polecam je Wam wszystkim.