Czym karmić psa shih tzu? Przegląd suchych karm dla psów małych ras 🐶

Odpowiedzialny właściciel psa karmi go tak, żeby zwierzę otrzymywało zbilansowane posiłki odpowiadające jego potrzebom. Jedzenie musi być podawane o stałych porach w takiej ilości, która zaspokoi dobowe zapotrzebowanie psa na poszczególne składniki. Inaczej wygląda żywienie szczeniaka shih tzu, a zupełnie inaczej dorosłego osobnika. Niezależnie od tego jednak, należy dokładnie przeanalizować skład karmy, ocenić wielkość granulek i sprawdzić zawarte w niej dodatki witaminowe. Zapraszam na przegląd popularnych karm dla małych psów. W zestawieniu porównam tanią karmę z supermarketu, specjalistyczną karmę weterynaryjną i kilka innych propozycji od znanych i mniej znanych producentów. 

Zanim kupisz karmę dla shih tzu,
naucz się analizować jej skład

Sucha karma to często jedyne, co shih tzu je w ciągu dnia. Niektórzy właściciele podają swoim psom karmę mokrą, inni gotują ryż i mięso we własnym zakresie. Ponieważ mamy w rodzinie aż 5 psów rasy shih tzu, mieliśmy okazję przekonać się, jak typ pożywienia wpływa na ich rozwój i zdrowie. Po rozważeniu za i przeciw oraz skonsultowaniu się z weterynarzem, postanowiliśmy: dietę psa opieramy na karmie suchej. Nie trzeba więc chyba tłumaczyć, jak ważny jest dla nas jej skład. Żeby ocenić, czy interesująca nas karma będzie dobra dla czworonoga, musimy kierować się kilkoma zasadami. Przede wszystkim, dobra karma jest pełnoporcjowa, czyli ma w sobie wszystko, co potrzebne psu. Takie pożywienie można podawać zwierzakowi bez uzupełniania go witaminami czy innymi dodatkami. Sprawdzając, co zawiera sucha karma dla psa powinny nas zainteresować:

• mięso i ryby – to najcenniejsze składniki, których w karmie ma być najwięcej. Dobrze, gdy procentowa zawartość mięsa lub ryb jest większa, niż 25%. Najcenniejsze jest mięso świeże i suszone. Dopiero na trzecim miejscu wymienia się mączkę mięsną i mączkę zwierzęcą o niesprecyzowanym pochodzeniu. Co innego, gdy na początku składu znajdziemy mączkę z konkretnego rodzaju mięsa, jak np. mączka z kurczaka, mączka z łososia. Wówczas wiemy, z czego została wyprodukowana i śmiało możemy podać ją psu.

.

• oleje – w suchej karmie są mile widziane, o ile producent podaje ich pochodzenie. Najczęściej na liście składników znaleźć można oleje roślinne, które niezbyt służą mięsożernym czworonogom. Lepiej rozglądać się za takimi tłuszczami, jak np. olej drobiowy lub olej z łososia.

.

• zboża – najlepiej, żeby w ogóle nie było ich w składzie karmy. Jeśli występują, zwróćmy uwagę czy jest ich mała ilość. W przeciwnym wypadku węglowodany i błonnik mogą nie być w pełni trawione, co oznacza nadmierną ilość odchodów. Jeżeli zboża występują w składzie upewnijmy się, że mają postać pełnych ziaren. Mimo wszystko uważałabym na karmy ze zbożami, zwłaszcza z pszenicą na początkowych pozycjach. Wiele psów wykazuje na nią alergię i ma kłopoty z trawieniem żywności, która ją zawiera. Na rynku jest duży wybór karm bezzbożowych i to je wybierajmy dla swojego pupila.

.

• warzywa i owoce – najczęściej w postaci suszonej, choć zdarzają się też świeże. Wartościowe i naturalne wspomagają trawienie. Mocno przetworzone służą jako niezdrowy wypełniacz. Mile widziane w karmie dla shih tzu są m. in. bataty, szparagi, groszek, marchew, jabłka i brokuły. Trzeba też dodać, że dobrymi składnikami są zioła i jajka, które podnoszą walory smakowe karmy, a przy tym stanowią cenne źródło witamin.

Pamiętajmy również o tym, że:

• • kolejność wymienionych składników ma znaczenie. To, co znajduje się na początku spisu, stanowi podstawę karmy.

• • skład tłumaczony z języka obcego może nie być poprawny. Jeśli mamy taką możliwość, czytajmy skład w języku oryginalnym. Powód? Bywa, że tłumaczenia wprowadzają właścicieli psów w błąd (między chicken meal a chicken meat zachodzi ogromna różnica: mączka z kurczaka a mięso z kurczaka).

• • wygląd krokietów jest istotny. Kształt i kolor kawałków, czyli tzw. krokietów może być przeróżny. Nie dajmy się zwieść pięknej formie i miłym dla oka kolorom. Kierujmy się zasadą, że im więcej udziwnień, tym więcej ingerencji z zewnątrz.

• • sztuczne wypełniacze nie są koniecznością. Wystrzegajmy się barwników, substancji zapachowych oraz konserwantów, występujących często pod nazwami: BHT, BHA. Wystarczy dobrze poszukać, aby znaleźć karmę bez zbędnej chemii.

.

 Porównanie pięciu suchych karm,
polecanych dla małych psów

Poniżej porównuję 5 suchych karm, których skład i 'działanie’ mieliśmy okazję testować w domu. Wśród nich znalazły się profesjonalne karmy oraz te, które są dostępne w supermarketach. Część z nich sprawdziła się doskonale. Niestety, nie wszystkie karmy odważyłam się podać swojemu psu.

1. ROYAL CANIN hypoallergenic – sucha karma weterynaryjna

2. ACTIV PET – karma z kurczakiem i warzywami dla psów małych ras

3. PERFECT FIT adult – specjalistyczna karma bogata w kurczaka

4. TROPI DOG – pokarm bogaty w wołowinę, dla dorosłych psów małych ras

5. MOJA MISKA – indywidualnie przygotowana karma z łososiem i pstrągiem

___________________________________

ROYAL CANIN hypoallergenic

Zaczynamy od weterynaryjnej, profesjonalnej karmy Royal Canin Hypoallergenic. To dietetyczna karma dla dorosłych psów małych ras. Jej zakup poleciła nam weterynarz twierdząc, że  po kastracji shih tzu ,trzymiesięczne karmienie psa tą karmą pozwoli mu utrzymać prawidłową wagę.

Sucha karma dietetyczna Royal Canin jest dedykowana psom skłonnym do alergii i problemów żołądkowych oraz cierpiących na nietolerancje pokarmowe. Producent zapewnia, że karma jest lekkostrawna i może być stosowana przez całe życie. Zalecane minimum przez które warto podawać je psu to od 3 do 8 tygodni. Tu jednak pojawia się problem natury finansowej.

U shih tzu ważącego 4 kg, zalecana dzienna ilość tej karmy to 81 g, a więc 1 kg karmy wystarczy psu na 12 dni. Oczywiście tabela karmienia shih tzu różni się, w zależności od rodzaju karmy – zawsze znajdziemy ją na opakowaniu. Najlepsza tabela to taka, która uwzględnia nie tylko wagę psa w kilogramach, ale też pozwala wybrać między wagą prawidłową, nadwagą i niedowagą. Ponieważ średnia cena za kilogram karmy Royal Canin hypoallergenic to 34,90 zł, miesięcznie trzeba się liczyć z wydatkiem ok. 90 zł. Cena jest wysoka. Czy powinna zniechęcać? W odpowiedzi na pytanie pomoże nam analiza składu:

Ryż na pierwszym miejscu składu. Zaraz po nim izolat białka sojowego, tłuszcze zwierzęce […], dalej hydrolizowane wątróbki drobiowe, pulpa buraczana. Do tego oleje: sojowy, rybny, z ogórecznika, a na końcu witaminy i konserwanty. Nie oceniam tego składu bardzo źle. Wiem, że ryż to składnik o niskim potencjale alergizującym i w karmie dietetycznej pełni istotną rolę. Z drugiej strony jest on typowym wypełniaczem, który miejsce z przodu składu powinien ustąpić produktowi mięsnemu. Mięsa jednak brakuje (z wyjątkiem wątróbek drobiowych). Szkoda, bo przecież kurczaka powodującego alergię można zastąpić innym mięsem, a także rybą. Nie podobają mi się też konserwanty i przeciwutleniacze, których w profesjonalnej karmie nienależącej do tanich nie spodziewałam się w takiej ilości.

Krokiety są małe, mają równomierny kształt. Karma ładnie pachnie i bardzo smakuje mojemu psu. Po miesięcznej diecie nie zauważyliśmy żadnych psich problemów z wypróżnianiem się. Franek dobrze się czuł, był pełen energii. Dla zwierząt z  żołądkowymi i nadwagą ta karma będzie dobrym wyborem. Mimo wszystko ja za tę cenę wolę kupić zwierzakowi coś o lepszym składzie.

PODSUMOWANIE:
białko surowe 24%
oleje i tłuszcze 16%
popiół surowy 9,8%
włókno surowe 0,7%
nienasycone kwasy tłuszczowe: 43,4% g/kg

Moja ocena:
skład: 3/5
cena: 1/5 (34,90 zł za 1 kg)

Ocena Franka:
smak: 5/5

 

_______________________________

ACTIV PET

Druga karma, z jaką przyszło nam się zmierzyć to Activ Pet, pełnoporcjowa sucha karma z kurczakiem. Została stworzona dla dorosłych psów małych ras, ale producenci chyba zapomnieli, że zboża na pierwszej pozycji w składzie nie są najlepszym, co można zaproponować czworonogom. Stanowią one źródło węglowodanów i nie oferują psu nic wartościowego. Przeciwnicy zbóż w psiej karmie powinni omijać ją szerokim łukiem.

ALE! Biedronkowa karma (tak, tę karmę kupimy m. in. w supermarketach Biedronka) wyróżnia się niezwykle atrakcyjną ceną: 6 zł za 1kg! Co więcej, cena ta często podlega promocji (przy zakupie 2 opakowań, za 1kg karmy zapłacimy 4,99 zł). Już samo to powinno zapalić w naszej głowie czerwoną lampkę: STOP. Coś tu jest nie tak.

Kolorowe krokieciki i szereg zalet, płynących z podawania ich psu zachęcają do zakupu. Przed tym jednak przestrzegam. W składzie pełnoporcjowej suchej karmy z kurczakiem znajdziemy bowiem wyłącznie 4% kurczaka w formie granulek. To tak, jak kupić parówki z drobiowe zawierające 4% mięsa. Skąd pomysł, żeby nazywać coś 'karmą z kurczakiem’ i niemalże nie uwzględnić kurczaka w składzie?

Do tego 0,5% całej zawartości zajmuje olej z łososia, 4% marchew i 4% groszek (w końcu to karma z kurczakiem i warzywami). Co do reszty, możemy się domyślić – producent nie ukrywa, że produkt zawiera sztuczne barwniki oraz przeciwutleniacze. Osobiście nie odważyłam się zaryzykować i wprowadzać psu dietę, opartą wyłącznie na tej karmie. Dałam mu kilka krokietów do degustacji, lecz nie zjadł ich z wielkim smakiem. Kawałki są dość duże (a to karma dla małych psów!), psu z małymi ząbkami trudno się je gryzie.

PODSUMOWANIE:

 białko surowe 22%
oleje i tłuszcze 13 %
popiół surowy 8%
włókno surowe 3%

Moja ocena:
skład: 1/5
cena: 5/5 (6 zł za 1 kg)

Ocena Franka:
smak: 3,5/5

___________________________

PERFECT FIT adult

Trzecia z analizowanych karm to propozycja od Perfect FIT adult, specjalistyczna karma podsycająca młodzieńczy zapał psa. Jak wynika z informacji podanych na opakowaniu, nad składem karmy pracował zespół specjalistów: lekarzy weterynarii i żywienia. Sprawdźmy, co przygotowali dla małych czworonogów. Pierwszym, co rzuca się w oczy jest duży napis: bez dodatku sztucznych barwników. Zapowiada się dobrze!

Podoba mi się, że jako pierwsze wymienione zostało suszone białko drobiowe, w tym aż 20% kurczaka. Mniej cieszy mnie fakt, że zaraz po nim producent proponuje zboża: kukurydzę, pszenicę. Tłuszcz drobiowy i suszone jajo to kolejne plusy, podobnie jak wysoka zawartość witaminy E (405 mg), wspierającej psi układ odpornościowy. W składzie nie zabrakło też przeciwutleniaczy.

Karma należy do tanich: ok. 14 zł za 1 kg to atrakcyjna cena, biorąc pod uwagę korzyści mające płynąć z jej stosowania. Tych jest aż pięć: zdrowa jama ustna, dobre trawienie, kontrola wagi, piękna skóra i sierść, wsparcie dla naturalnych mechanizmów obronnych. Co istotne, producent zaleca karmić psa zarówno karmą suchą, jak i mokrą – taki sposób karmienia jest według niego optymalny dla psów małych ras.

Warte uwagi jest to, że karma Perfect Fit nie zawiera barwników ani polepszaczy smaku. Wiąże się to z obniżeniem jej walorów smakowych, co ewidentnie dało się odczuć obserwując mojego psa. Choć shih tzu z reguły nie jest wybredny, do zaproponowanych krokiecików podszedł z dozą ostrożności. Nie rzucił się na miskę, jak zwykle. Najpierw podejrzliwie obwąchał karmę i dopiero po zastanowieniu, przeszedł do konsumpcji. Drobiowy smak raczej mu nie przypasował. Ponieważ skład nie spełnia naszych kryteriów jakościowych, a walory smakowe nie przekonały Franka, nie przeprowadziliśmy miesięcznej diety tą karmą. Podkreślić też należy, że zdecydowana większość psów rasy shih tzu jest uczulona na kurczaka. Propozycja od Perfect Fit może więc się nie sprawdzić u wielu czworonożnych pupili.

PODSUMOWANIE:

 białko surowe 27%
oleje i tłuszcze 17 %
popiół surowy 7,7 %
włókno surowe 2%

Moja ocena:
skład: 3/5
cena: 5/5 (14 zł za 1 kg)

Ocena Franka:
smak: 3/5

________________________________

TROPI DOG rich in beef

Przedostatnia z testowanych pozycji to karma premium quality, a więc już na starcie możemy od niej sporo wymagać. Przekonajmy się, czy oczekiwania idą w parze z rzeczywistością. Testowaliśmy karmę dla dorosłych psów małych ras w opcji z wołowiną. Podobnie jak w przypadku każdej z karm, i tutaj producent przedstawia tabelę żywienia, choć jest ona mniej szczegółowa niż w przypadku omówionej wyżej karmy Royal  Canin. Zacznijmy od ceny – ok. 15 zł za 1 kg. Niewiele, jak na psi pokarm wysokiej jakości.

W składzie znajduje się wysoko przyswajalne białko, polecane psom małych ras, mających wrażliwe żołądki. Dla właścicieli shih tzu to świetna wiadomość: tania karma z białkiem z wołowiny przypasuje niejednemu czworonogowi. Co dalej na liście składników? Zerknijcie poniżej:

Cóż, niestety nie obeszło się bez zbóż. Pszenica z kukurydzą, otręby pszenne – nieciekawie. Błonnik podany w nadmiarze może nie zostać do końca strawiony, a taki rozwój wypadków prowadzi do nadmiernego wypróżniania się. W składzie znalazł się jednak dobry olej – drobiowy, a także suszone warzywa i jabłka. W efekcie białko surowe zajęło aż 28% całości, co jest dobrym wynikiem!

Sucha karma TropiDog to propozycja klasy premium, bogata w dodatki witaminowe. Mają one za zadanie kompleksowo dbać o psie zęby, skórę i ogólną witalność. Wydaje się, że skład został skomponowany tak, żeby odpowiadać na potrzeby małych, pełnych energii czworonogów. Ponieważ krokiety są małe, wilgotne i bardzo smakują naszemu psu, przeprowadziliśmy aż czteromiesięczną dietę bazującą na tej karmie. Spisała się bardzo dobrze! Mimo, że początkowo byłam sceptycznie nastawiona do obecności zbóż w składzie, korzystnie wpływały one na pracę jelit mojego shih tzu. Regularne wypróżnianie się, doskonałe samopoczucie, brak wzdęć – czego chcieć więcej? Ta karma spełniła nasze oczekiwania.

PODSUMOWANIE:

 białko surowe 28%
oleje i tłuszcze 14,8 %
popiół surowy 10 %
włókno surowe 5%

Moja ocena:
skład: 4,5/5
cena: 5/5 (15 zł za 1 kg)

Ocena Franka:
smak: 4,5/5

___________________________

MOJA MISKA

Na koniec zostawiłam nowość, o której zdał się słyszeć każdy czujny właściciel psa. Firma Moja Miska od jakiegoś czasu ogłasza się w mediach społecznościowych, oferując 2 kg indywidualnie skomponowanej karmy w promocyjnej cenie: 14,99 zł. Skorzystaliśmy z oferty, a efekt przerósł nasze oczekiwania. Zaznaczę, że nie jest to wpis sponsorowany – karmę testowaliśmy w ramach poszukiwań dobrego jedzenia dla naszego psa shih tzu. Dodam, że regularna cena to 25 zł za 1 kg przy zakupie opakowania 2 kg. Za pakę o wadze 6 kg trzeba zapłacić 129, 90 zł.

Jak to się odbywa? W prosty sposób. Wystarczy wypełnić profil psa, odpowiadając na pytania typu: ile pies waży, ile ma lat, na co jest uczulony itp. Po chwili otrzymujemy propozycję i pełen skład karmy, przygotowanej specjalnie dla naszego pupila. Aha, zapomniałabym. Jest jeszcze opcja załączenia zdjęcia swojego psa, co stanowi prawdziwą wisienkę na torcie.  Miska dla Franka prezentuje się następująco:

Skład:

• łosoś i pstrąg 53% (w tym 27% świeżo przygotowanego łososia i pstrąga, 20% suszonego łososia, 4% oleju z łososia, 2% wywaru rybnego)
• bataty 22 %
• ziemniaki 6%
• groszek
• pulpa buraczana
• siemię lniane
• szparagi (7,5 g na 1 kg)
• wywar z warzyw
• suplement Omega 3
• frukto-oligosacharydy (92 mg/ 1 kg) – prebiotyk
• manno-oligosaccharydy (23 mg/ 1 kg) – prebiotyk

Przyznaję, że skład jest imponujący. W żadnej z testowanych przez nas suchych karm zawartość mięsa – ryb nie była tak wysoka. Mamy tu dużo wartościowych warzyw, jest też olej z łososia. Karma bardzo intensywnie pachnie i wyjątkowo smakuje Frankowi. Pierwszy raz widziałam, żeby nasz pies pochłaniał karmę w takim tempie. Dobrze, że mamy miskę spowalniającą jedzenie – ufff.

No dobrze, ale jak to właściwie rozumieć – czy karma Moja Miska rzeczywiście jest przygotowana indywidualnie? Raczej odbywa się to na zasadzie wykluczeń. Wypełniając ankietę zaznaczamy, jakich składników nie chcemy podawać psu. Na podstawie naszych wyborów, z puli gotowych karm podsuwana jest nam taka, która spełnia nasze oczekiwania. My mieliśmy do wyboru opcję rybną lub z jagnięciną. Ponieważ nasz shih tzu jest miłośnikiem ryb, padło na zestaw łosoś+pstrąg.

Podajemy psu 100 g dziennie podzielone na dwie porcje. Na takiej diecie Franek jest już od dwóch tygodni i czuje się bardzo dobrze. Karma mu służy, a jedyny minus jaki zauważyliśmy to zbyt mała wielkość krokiecików. Wymiary 4×8 mm sprawiają, że pies nie musi gryźć kawałków i połyka je w całości. Następnym razem wolelibyśmy większe krokiety, dlatego składając zamówienie na pewno to zaznaczę. Obecnie Moja Miska wygrywa, zarówno pod względem ceny (promocyjnej, jak i regularnej) i porządnego składu, w którym wszystko nam pasuje. Pozostawiamy Franka na rybnej diecie do czasu, aż trafimy na kolejną karmę, wartą przetestowania.

PODSUMOWANIE:

 białko surowe 27%
oleje i tłuszcze 15 %
popiół surowy 8 %
włókno surowe 4,5%

Moja ocena:
skład: 5/5
cena: 5/5 (15 zł za 1 kg)

Ocena Franka:
smak: 5/5

______________________________

Jako odpowiedzialni właściciele psów pamiętajmy, że oprócz jakości pożywienia serwowanego zwierzakowi, ważna jest też jego ilość oraz niezmienianie godzin karmienia. Systematyka to klucz do utrzymania zdrowia czworonoga w najlepszej formie. A Wy? Macie sprawdzone suche karmy, którymi karmicie swoje psy? Chętnie poznam inne propozycje, być może w następnym poście to właśnie one będą recenzowane. Zachęcam do dyskusji!