Dresy KWB Wear – odzież, którą warto mieć?

Premiera dresów KWB WEAR miała miejsce już jakiś czas temu, ale dopiero teraz trafiły one w moje ręce. Po ciąży chętnie sięgam po luźniejsze i wygodne ubrania, a legginsy i dresy stanowią obecnie zdecydowaną większość w mojej szafie. Z przykrością stwierdzam, że większość dresowych stylizacji które mam, już po pierwszym praniu straciła na jakości. Tego rodzaju ubrania nieestetycznie się mechacą i zbierają sierść. Zaczęłam się więc rozglądać w poszukiwaniu dresów, szytych w Polsce. Wyrzuciłam do kosza ciuchy Made in China i zrobiłam miejsce nowym. Jak w mojej ocenie wypadł komplet KWB? Czy marka Królowa Własnej Bajki kolejny raz zaskoczyła mnie na plus? Przekonajcie się!

Dresy szyte w Polsce:
KWB WEAR pod lupą

Dlaczego odzież KWB zasługuje na uwagę? To cała seria ubrań, projektowanych i produkowanych w Polsce. Materiały zostały skrupulatnie wyselekcjonowane. Producent zapewnia, że mamy do czynienia z ubraniami najwyższej jakości. Nie powinnam więc natrafić na wystające nitki, nierówne cięcia czy wystające szwy. Liczyłam również na to, że logo marki będzie estetycznie wykonane. Pod tym kątem się nie zawiodłam: zarówno spodnie dresowe, jak i bluza z kapturem KWB wyglądają znakomicie.

Mamy tutaj logotyp, wyhaftowany metodą 3D. Duże wrażenie zrobiły na mnie linie szwu – pociągnięte tak, żeby optycznie wysmuklać sylwetkę. Wystarczyło jedno spojrzenie i już wiedziałam, że trzymam w dłoni porządny dres, któremu daleko do cienkich wyrobów, imitujących solidną odzież.

Jako osoba, która wielokrotnie miała nieprzyjemność nosić ubrania niskiej jakości, już chwilę po rozpakowaniu paczki byłam pewna, że tym razem dobrze wybrałam. Bluza Hoodie Mango to ponadczasowy model z kapturem i dużą kieszenią. Akurat dla młodej mamy, która musi mieć pod ręką paczkę mokrych chusteczek i tetrową pieluszkę… :)) Z jednej strony mamy tu luźny fason, z drugiej świetnie uszytą bluzę.

Mimo kieszeni typu 'kangur’ całość ładnie się układa i nawet w kapturze wygląda się atrakcyjnie (a to rzadkość!). Sam skład łączy w sobie bawełnę i poliester (15%), który ma przyspieszać schnięcie po praniu. Zobaczymy, czy tak też będzie w praktyce.

Wrażenia po założeniu bluzy
Hoodie Mango

Zaskoczenie – jaka ona ciepła! Bluza jest mięciutka, bardzo przyjemna w dotyku. Jestem zmarzluchem i nawet po domu zdarza mi się chodzić w dwóch swetrach. Tę bluzę po chwili musiałam zdjąć, bo było w niej za gorąco! Na jesień, zimę i chłodniejsze wiosenne wieczory ten model będzie więc idealny.

Co do koloru, nie rozczarowałam się. Intensywny, egzotyczny, 1:1 jak na zdjęciach na stronie sklepu. Ladylemon nie odmawia sobie ubrań w żółtych odcieniach, dlatego kolor Mango był moim must have. Na oku mam jeszcze brudny róż i klasyczną szarość, ale póki co stawiam na wyrazisty look. Przy takiej pogodzie odrobina egzotyki na pewno nie zaszkodzi!

Do żółtej bluzy dobrałam czarny dół, czyli spodnie dresowe z podwyższonym stanem. Na pierwszy rzut oka wydały mi się za duże, ale po założeniu z zadowoleniem stwierdziłam, że świetnie pasują. Grubsza guma stabilnie podtrzymuje mój pociążowy brzuszek, a mimo to go nie uciska. To chyba moje pierwsze tak wygodne dresy…

Poza wygodą liczy się też wygląd. Nawet uda, które po dziewięciu miesiącach laby zasługują na solidny trening, w tych dresach mają się nieźle. Na kostkach znajdują się praktyczne ściągacze, pozwalające ładnie ułożyć nogawki. Podobnie jak w przypadku bluzy Hoodie Mango, na spodniach również wyhaftowano logo KWB. Haft prezentuje się solidnie, nie ma mowy o przypadkowości. Każda nitka ma swoje miejsce.

Bluza i spodnie KWB.
Czy ten dres spoko jest?

Przeglądając oferty sklepów z dresami premium najczęściej widujemy fit modelki, na których każdy ciuch wygląda OK. Tymczasem marka KWB Wear postawiła na wszechstronną promocję. Dzięki zaskakującej kampanii reklamowej z osobami w różnym wieku pokazała, że ich dresy bardzo dobrze leżą zarówno na dziewczynach noszących rozmiar S, jak i starszych kobietach i osobach plus size.

Szeroka rozmiarówka (XS – XL) i spory wachlarz fasonów daje kupującym duże pole manewru. W ofercie znalazłam bluzy oversize, modele z kapturem i proste fasony basic. Co do spodni, fason jest jeden, za to w czterech kolorach do wyboru. Postawiłam na czerń, bo żółty komplet do mnie nie przemawia. Na szczęście nie ma przymusu kupowania gotowego zestawu typu monolook.

Co do jakości i wykonania nie mam najmniejszych zastrzeżeń. Mam jednak wątpliwości, czy aby na pewno dresy pasują do eleganckich outfitów, jak czytamy na stronie sklepu. Może to kwestia odwagi. Osobiście nie połączyłabym dresowych spodni i szpilek, ale do adidasów lub tenisówek założę je z ogromną przyjemnością. Rozmiarówka nie jest ani zawyżona ani zaniżona, ubrania zostały dobrze zaprojektowane, przez co korzystnie się układają.

Zdecydowanie jest to SPOKO DRES i warto go mieć, choć podkreślę jeszcze raz, że według mnie wyłącznie w sportowym zestawieniu. Kto wie, może nastanie czas, kiedy odważę się połączyć elegancką spódniczkę z bluzą dresową. Raczej nie dziś i nie jutro, ale… nigdy nie mów nigdy.

Jeśli interesują Cię dresy KWB Wear, z kodem LADYLEMON10 kupisz je taniej o -10%.
Sprawdź ofertę i sama oceń, czy masz ochotę nosić się w stylu KWB!
Dresy KWB Wear są dostępne w Sklepie Alicji Janowicz.