Czy dla właściciela psa jest coś ważniejszego, niż zdrowie pupila? Otóż nie! Dlatego opieka nad czworonogiem sprowadza się między innymi do dbania o to, aby pies zawsze był w dobrej formie. Podawanie mu karmy o dobrym składzie, urozmaicanie diety zdrowymi przekąskami i zabawy z użyciem bezpiecznych produktów powinny stać się naszą codziennością! W dzisiejszym blogowym wpisie wspólnie z Frankiem testujemy zawartość paki, która przyszła do nas z pewnego sklepu zoologicznego. Jesteś ciekaw, co znalazło się w środku i kto postanowił przysłać nam zestaw zdrowych psich produktów? Zapraszam!
Przysmaki dla małego psa – liczy się skład, nie cena!
Tą myślą rozpoczynam wpis, ponieważ nie ma nic gorszego, niż kupowanie zwierzakowi przypadkowych przysmaków. Jeżeli zamierzasz sięgnąć w sklepie po pierwszą lepszą psią przekąskę, lepiej w ogóle tego nie rób. Powód? Większość ogólnodostępnych produktów dla psów zawiera w składzie zboże – o zgrozo – w dużych ilościach. Nie są to wartościowe smakołyki: sztucznie barwione, pełne konserwantów, tanie… Stanowią psi fast food, który gdy jest często serwowany, może bardzo zaszkodzić.
Dlatego też po otworzeniu paczki, którą dostaliśmy, zaraz po pierwszych zachwytach (oraz obwąchaniu caaaałej zawartości), razem z Frankiem przeszliśmy do analizy składów poszczególnych produktów. Naszą uwagę przykuły dwie paczuszki:
.
- miękka przekąska Duck with Rosemary od Carnilove
.
- przysmak Sea Wraps marki Fish4Dogs
Zobaczcie, jak wypadły one w naszych testach!
Ponieważ mój pies shih tzu jest ogromnym miłośnikiem ryb i wszelkich morskich stworzeń, odpakowanie przysmaku marki Fish4Dogs wywołało u niego wiele emocji. Przekąski SEA WRAPS bardzo intensywnie pachną. Są to bataty (85%), owinięte rybią skórą (15%). Nie należą do małych, dlatego rozprawienie się z tym morskim zawiniątkiem zajęło Frankowi kilkanaście minut.
Dwuskładnikowa przekąska jest w pełni naturalna.
Nie zawiera glutenu, ziaren, sztucznych barwników, cukru ani konserwantów. Surowe białko (30%) i niewielka ilość tłuszczu (2%) to składniki odżywcze, potwierdzające wysoką jakość przysmaku. Fish4Dogs sugeruje, aby małe psy otrzymywały maksymalnie dwie takie przekąski dziennie. Jeżeli Wasz pupil szaleje za rybami równie bardzo, jak mój, Sea Wraps na pewno mu podpasują. To bezpieczna przekąska dla psa – ma prosty skład, niską zawartość kaloryczną i dużo wartości odżywczych.
Sea Wrapsy prezentują się okazale, a z moich obserwacji wynika, że smakują równie dobrze (Franek potwierdza). Uwaga: cena za opakowanie 100 g wynosi ok. 16,99 zł, co na tle przekąsek zbożowych wypada blado. Jednak czy rzeczywiście chcesz karmić psa niezdrowymi rzeczami? Moim zdaniem zakup paczuszki, której zawartość sprowadza się zaledwie do dwóch składników – bogatych w kwasy Omega-3 – będzie znacznie bardziej opłacalny. Produkt w naszym rankingu zdrowych, naturalnych smakołyków zajmuje wysoką pozycję i trafia na listę psich rarytasów, które będziemy regularnie kupować.
________________________
Kolejna psia przekąska, jaką otrzymaliśmy w paczce niespodziance okazała się być równie interesująca: to miękkie kosteczki na zdrowe zęby i dziąsła. Tym razem zamiast ryby, składnikiem dominującym jest kaczka. Żeby nie było nudno, kaczka występuje w towarzystwie rozmarynu, tak więc jest to prawdziwa uczta dla psich zmysłów.
Carnilove into the Wild przygotował dla psów kosteczki mięsne, których 35% składu stanowi suszone mięso kaczki. Dodatkowo mamy tu groszek, sos z kaczki, sos z wątróbek drobiowych, rozmaryn, olej z łososia, kolagen. Można powiedzieć, że to frykas dla psów. Nie znajdziemy tutaj zbóż, barwników, konserwantów. Zamiast tego smakołyki zawierają kwasy Omega-3 i Omega-6, których psy bardzo potrzebują.
Kosteczki są małe, miękkie i jest ich dużo. Można dawać je psu w nagrodę albo stosować podczas szkoleń. Znakomicie sprawdzą się, jako motywujące przekąski, które oprócz fajnego smaku oferują ochronę dla psich zębów i dziąseł. Zalecana ilość dzienna to maks 10 kosteczek dla psa, ważącego do 10 kg. Większe zwierzaki mogą liczyć na nawet 30 kosteczek. Kolejna dobra wiadomość to cena, która okazuje się zaskakująco niska jak na produkt o tak atrakcyjnym składzie: 11 zł za opakowanie 200 g.
Kaczka z rozmarynem nie jest jedyną propozycją z tej serii. Carnilove oferuje też psie przekąski o smaku sardynek z czosnkiem niedźwiedzim, karpia z tymiankiem, przepiórki z oregano i pstrąga z koprem. Musicie przyznać, że te propozycje zaskakują – założę się, że wielu z Was takich zestawień nie powstydziłoby się we własnej kuchni. 🙂 Przysmak bardzo nam podpasował i przypuszczam, że inne kombinacje smakowe prędzej lub później zostaną przetestowane przez Franka.
______________________________
Bezpieczna zabawka dla psa, czyli gryzak à la patyk
Zmieńmy na chwilę temat psich smakołyków, ponieważ w paczce, która do nas dotarła znalazły się też zabawki. I to nie byle jakie, bo… bezpieczne nawet dla najbardziej zagorzałych gryzoni na czterech łapach. O tym, że psy uwielbiają gryźć i żuć, wiedzą wszyscy właściciele. Część z nich miała też okazję przekonać się o tym, że patyki lub kora nie zawsze są dobrze tolerowane przez psie żołądki. Dlatego bardzo się ucieszyłam, kiedy mój pies shih tzu otrzymał bezpieczne gryzaki, imitujące patyki. Słyszeliście o czymś podobnym? Ja nie!
Jest to alternatywa dla zwykłych patyków, wykonana z drewna oraz nietoksycznego tworzywa sztucznego. Naturalny zapach zachęca psa do gryzienia, zajmując go na długie godziny. Z tym patykiem nie tak łatwo się rozprawić, o czym miał okazję przekonać się mój Franek. W naszej paczce znaleźliśmy dwa rodzaje gryzaków:
- Dogwood Stick od Petstages – gryzak drewno (Real Wood)
- Dogwood Stick od Petstages – gryzak BBQ (Mosquite BBQ)
Nie są to zabawki w 100% naturalne, co jednak zdaje się przemawiać na ich korzyść. Nietoksyczne tworzywo zostało bowiem opracowane w taki sposób, aby nie pękało nawet pod wpływem intensywnego gryzienia. W przeciwieństwie do prawdziwego patyka, gryzak nie generuje ryzyka, że drzazga uszkodzi przewód pokarmowy małego psa. Jest to więc bezpieczny wyrób, wyprodukowany z myślą o zwierzętach. Producent oferuje go w kilku rozmiarach, dzięki czemu właściciele mogą dobrać wielkość gryzaka do preferencji i możliwości swojego pupila. Dla shih tzu idealny jest rozmiar petite, za który trzeba zapłacić 16,99 zł. Gryzak posłuży zwierzakowi przez co najmniej kilka miesięcy, zatem inwestycja jest opłacalna.
Za te zabawki dla psa szczególnie dziękujemy, Franek nie rozstaje się z nowym gryzakiem ani na krok. Bacznie go pilnuje i nie pozwala nam go zabierać – ewidentnie się polubili, a przecież o to chodzi. Zabawka ma być bezpieczna i chętnie używana przez zwierzaka. Patyk DoogWood Stick okazał się strzałem w dziesiątkę, takiego gryzaka potrzebowaliśmy!
________________________________
Chyba pora już zdradzić, jaki sklep zoologiczny zdecydował się wysłać do nas zestaw do testowania: poznajcie Vet-Shop! To właśnie tam sprzedawane są wysokiej jakości produkty dla psów i kotów. Można je zamawiać online. Koniecznie sprawdźcie, co znalazło się w aktualnej ofercie. Zdradzę, że na pewno czekają w niej przysmaki i zabawki, które opisuję w tym poście. |
KLIK:Twój pies kupowałby właśnie tutaj!
_________________________
Psia miska podróżna, funkcjonalny gadżet na wyjazdy
Zdarza Wam się wyjeżdżać gdzieś z psem? Mam na myśli dalekie podróże wakacyjne albo wyprawy za miasto, podczas których sporo spacerujecie. Jeśli tak, przyjrzyjcie się bliżej misce do zadań specjalnych. Przyznam, że sama pierwszy raz spotkałam się z takim produktem i jestem szczerze zaskoczona, jak przydatne i przemyślane akcesoria rynek oferuje właścicielom psów.
Jak widać, miska którą otrzymaliśmy jest niewielka, a mimo to mieści aż 0,7 litra wody. Została wykonana z nieprzemakalnego materiału i posiada uchwyt, który pozwala przymocować ją np. do paska. To bardzo wygodne rozwiązanie – wiem coś o tym. Podczas ostatniego wypadu nasz pies pił w trasie wodę z zakrętki lub naszych dłoni. Super więc, że będziemy mogli wypróbować ten produkt.
Miska przenośna outward hound jest lekka, szybko schnie i kosztuje zaledwie 24,99 zł. Jest dostępna również w wersji mini (350 ml, w sam raz dla szczeniaczków). Oprócz wody można w niej podawać psu karmę, zachowując pełną kontrolę nad tym, ile nasz zwierzak je. Przyznam, że początkowo byłam sceptycznie nastawiona do tego produktu, ale po pierwszych testach zmieniłam zdanie. Wodoodporna, estetyczna wizualnie i poręczna miska (mieści się w kieszeni spodni!) jedzie z nami na tegoroczne wakacje.
_______________________
Mokra karma ze strusiem, perliczką i kangurem
Każdy, kto regularnie czyta mojego bloga wie, że w diecie Franka króluje sucha karma. Dosłownie kilka razy podawaliśmy psu saszetki z mokrą karmą, jednak ta mu nie służyła. Nigdy jednak nie mieliśmy okazji testować smakołyków z tak egzotycznych mięs! Zobaczcie, co sklep Vet-Shop przesłał nam (a tak właściwie Frankowi) do spróbowania:
Widoczne na zdjęciach posiłki dla psa wyróżniają się na tle klasycznych, mięsnych karm. Są to saszetki o pojemności 125 g, zawierające pełnoporcjową karmę dla dorosłych psów. Poznajcie ich skład:
Chyba nie trzeba zbyt wiele dodawać – ponad 50% mięsa i to nie byle jakiego: wołowina, perliczka, kangur, mięso ze strusia (w zależności od rodzaju). Do tego rosół i substancje mineralne, żadnych barwników, soi, szkodliwych substancji. Nie ulega wątpliwości, że jest to żywność z wysokiej półki. Co ciekawe, nie cenowej – porcja widoczna na zdjęciu jest dostępna w sklepach za ok. 3,99 zł, co stanowi dzienną porcję dla psa o wadze do 5 kg. Mój shih tzu mieści się w tym przedziale, dlatego podzielona na dwie części zawartość saszetki zastąpi mu suchą karmę, którą zwykł jadać. Czego się nie robi dla czworonoga? Franek zadecydował, że na pierwszy ogień pójdzie kangur:
Mokra karma Animonda Gran Carno naprawdę ładnie pachnie. Mój pies nie mógł się doczekać, aż skończę robić zdjęcia. Chęć skosztowania, a raczej pochłonięcia egzotycznej zawartości była bardzo duża. I wcale mnie to nie dziwi.
Z tak dobrym składem dawno się nie spotkałam.
Szczerze, przeszło mi przez myśl, aby wdrożyć miesięczną dietę mokrą karmą i sprawdzić, czy tym razem posłuży ona Frankowi. Oczywiście wiążą się z tym nieco większe wydatki. Póki co, mamy zapas suchego jedzenia. Gdy ono się skończy, wrócimy do tematu egzotyki dla psów. Miło było przetestować otrzymane mięsne pakiety, które stanowiły ciekawą odmianę dla zwykłego psiego jedzenia.
____________________________
W paczce ze sklepu zoologicznego znaleźliśmy jeszcze inne przysmaki i akcesoria, w tym między innymi zabawkę kong, o której niedługo powstanie osobny post. Wysłano nam też inne naturalne przysmaki pozbawione chemicznych dodatków, zbóż oraz barwników. Podsumowując, zdecydowanym faworytem i największym zaskoczeniem okazał się zestaw egzotycznych karm o niesłychanie dobrych składach. Ciekawostką, którą pakujemy do wakacyjnej torby jest mobilna miska dla psa, a najsmaczniejszym przysmakiem bataty w skórze ryb. Nie mogę też pominąć patykowych gryzaków, z którymi mój pies prawie się nie rozstaje – załoga sklepu VetShop dobrze wiedziała, co skradnie serducho futrzaka na czterech łapach.
.
Dziękujemy za możliwość poznania tak wielu wartościowych i bezpiecznych produktów dla psów! Mam nadzieję, że również Czytelnicy cytrynowego bloga przekonają się do przekąsek, zabawek i akcesoriów wysokiej jakości.
🐾🐾
.
.
Ile fajnych rzeczy , mój psiak by się z tego cieszył
Właśnie dziś byłam z yorkiem u weterynarza i wytknął mi zaniedbane zęby u niego. Yorki niestety mają taką przypadłość, że są podatne na mineralizację i trzeba regularnie usuwać kamień, inaczej pies będzie bezzębny, serio. Na co ja, patrząc na śpiącego obok shih tzu pana weterynarza mówię, że pewnie jego pupil też ma jakieś obciążenia. Okazuje się, że ta rasa boryka się z alergiami. W tym kontekście twój artykuł jest bardzo trafiony, bo tanie przysmaki z Biedronek i Lidlów poza ceną nie tylko nie mają żadnej wartości, ale wręcz są szkodliwe.
No a my umówiliśmy się na usuwanie kamienia mojemu psiurkowi. Mus to mus.
Dokładnie tak! Mój dwuletni shih tzu ma co prawda piękne ząbki, ale wystarczy, że zje coś z kurczakiem w składzie, a przez cały dzień się drapie. Skoro domowe sposoby na usunięcie kamienia nie pomagają, dobrze żeby zrobił to weterynarz – powodzenia!
Nie mam psa ale wiem komu się taka wiedza może przydać.
wow, ale słodka psina, moje zwierzaki na pewno też byłyby zadowalane z takiej paki, mam 3 koty i 2 psy.
Świetne produkty dla pieska. Zarówno przysmaki, gadźety czy zabawki bardzo mi się podobają. Pies z tylu rzeczy na pewno będzie zadowolony.
Gdybym tylko miała pupila z pewnością spróbowałabym podawać mu takie zdrowe jedzonko 😉
Taka miska podróżna to bardzo fajna sprawa, dobrze że zajmuje nie wiele miejsca w bagażu a spełnia swoją rolę w razie potrzeby.
Idealny wpis dla właścicieli psów 😁my na razie mamy królika
Wow, ale rarytasy. Moim psom też przypadłyby do gustu.
U mnie siostra ma psiaka, pomyślę nad jakimiś gadżetami 🙂 bo do karmy, to już indywidualnie go karmi.
No to psiak się radował tymi testami 🙂
Mój York uwielbia gryzaki 🙂
Gryzaki są bardzo ważne:)
Gryzak dla szczeniaka to podstawa.
Ale Twój piesek miał radości z testowania 😀 Moja mama ma psa, więc polecę jej ten post 🙂
Super wpis. Zwierzakowi też się coś od życia należy. Smacznego Franek! :))
Solidne zamówienie. Frankowi pewnie uśmiech nie schodzi z pyska!
Dla mojego psa każda zabawka wytrzymuje najdłużej 15 minut.