Kąpiemy Shih tzu! Jak nauczyć psa, że kąpiel w wannie może być przyjemna?

Jeśli w Twoim domu mieszka pies Shih Tzu, z pewnością wiesz, jak wiele zachodu kosztuje właściciela pielęgnowanie tego czworonoga. Wszechobecne kołtuny, niechęć do kontaktu z wodą czy wręcz lęk przed wejściem do łazienki to często spotykane zjawiska. Mało kto zdaje sobie sprawę z tego, że można im zapobiec! Z doświadczenia wiem, że istnieją proste tricki na przekonanie shih tzu, że kąpiel jest fajną sprawą, która mu się opłaci. Dowiedz się więcej, zaglądając do poniższego wpisu!

.

Pora na psią kąpiel! 

Pierwsza kwestia, która spędza sen z powiek właścicielom shih tzu – jak często kąpać psa? Nie ma tutaj jednoznacznej odpowiedzi. Wszystko zależy od potrzeb psiaka. Mój Franek ma białe włosy, które po każdym spacerze w deszczu przeobrażają się w czarne kłęby. Podczas, gdy w pogodne dni wystarczy przetarcie łap i pyszczka, w sezonie jesienno-zimowym dosłownie każde wyjście na dwór kończy się w łazience. Czasem na szybko obmywamy błoto, innym razem przeprowadzamy porządną kąpiel. Dziś opowiem Wam właśnie o tej kąpieli, przyjaznej nawet najbardziej opornemu Shih Tzu..

Na początek mała zachęta

Shih Tzu to psiaki z charakterem. Bywają niesforne, szczególnie gdy nie opłaca im się czegoś robić. Dlatego w kwestii kąpieli warto wykazać się sprytem i już na początku pokazać czworonogowi, że pobyt w łazience może być dla niego fajną zabawą. Nagradzanie psa małymi przysmakami i pochwałami słownymi potrafią zdziałać cuda, wiem coś o tym. 🙂

Kiedy piesek jest już przyzwyczajony do regularnych kąpieli, cała procedura nie zajmie nam więcej, niż 20 minut. Chyba, że chcemy nakładać maski, papiloty lub stosować inne zabiegi. Jeżeli nie mamy psa wystawowego, a pełnoprawnego domownika, kąpanie możemy traktować jako zabawę, a nie obowiązek. Zachęćmy psa jego ulubioną zabawką, pozwólmy mu na spokojnie obwąchać wannę i rozpocznijmy kąpiel.

Czego potrzebujemy, żeby wykąpać shih tzu?

Przyda nam się ręcznik lub mata antypoślizgowa do wyłożenia wanny albo miednicy. Niezbędny jest też szampon, a jeśli shih tzu ma długie włosy, również odżywka ułatwiająca rozczesywanie. Może mieć ona formę płynu lub sprayu. Do tego dobrze chłonący ręcznik, grzebień i owalna szczotka.

Zaczynamy od umieszczenia psa w wannie (w moim przypadku w misce). Potem moczymy go, zaczynając od tułowia i kierując się w stronę ogonka. Łeb zostawiamy na sam koniec – shih tzu nie lubią moczyć głowy, a kiedy woda dostanie się do ich oczu lub uszu, od razu się otrzepują. Na zwilżone włosy nakładamy szampon, unikając mocnego wcierania preparatu czy wykonywania okrągłych ruchów – sprzyjają one powstawaniu kołtunów. Kąpany pies będzie stał spokojnie pod warunkiem, że nasze ruchy będą delikatne, przypominające głaskanie. Oczywiście przez cały czas mówimy do psa (mój lubi wiedzieć, co się właśnie dzieje, interesuje się wszystkim, co robię i bacznie obserwuje każdy mój ruch).

Uszy i łeb myjemy bardzo ostrożnie, chroniąc oczy i nosek. Dokładnie czyścimy też łapy i okolice ogonka, które są szczególnie podatne na odkładanie się zabrudzeń. Po spłukaniu szamponu nakładamy odżywkę, łagodnie wmasowując ją w szatę psa. Nie możemy przesadzić z ilością, gdyż zarówno szampon jak i odżywka, wysuszają włosy i skórę.

Chyba nikomu nie muszę tłumaczyć, że do mycia psa stosujemy kosmetyki dla zwierząt. Mycie shih tzu szamponem dla ludzi jest o wiele gorsze, niż pozwolenie, żeby brudny pies spał z nami w łóżku. Preparat dobieramy do rodzaju sierści / włosa, koloru i długości. Osobiście jestem zwolenniczką szamponów naturalnych, które dodatkowo chronią szatę i nie wywołują alergii. Dla porównania – po kąpieli z użyciem taniego psiego szamponu z supermarketu, Franek nie mógł przestać się drapać. Najlepszym, co może zrobić właściciel jest obserwowanie pupila. Jego zachowanie wiele nam powie o tym, czy dany preparat dobrze działa, nie obciąża psich  włosów i nie powoduje dyskomfortu..

Suszenie psa bywa problematyczne

Kolejnym krokiem jest osuszenie Shih Tzu ręcznikiem. To konieczne, bo mokry włos długo schnie, psu jest niewygodnie i wzrasta ryzyko przeziębienia się. Po kąpieli Franka owijam go w duży ręcznik i siadamy razem przed telewizorem. Spędzamy tak około 10 minut, podczas których pies odpoczywa po myciu, a ja delikatnie go osuszam, dociskając ręcznik. Uważam przy tym, żeby nie trzeć i nie kołtunić włosów.

Następnie w ruch idzie suszarka, obowiązkowo z opcją zimnego nawiewu. Jeżeli pies boi się jej dźwięku, możemy zrezygnować z suszenia i pozwolić czworonogowi wyschnąć własnym tempem. Większość psów niewystawowych po kąpieli uwielbia się wybiegać. Ganianie, wycieranie głowy w kołdrę to dla psa wielka frajda. Ja preferuję chociaż lekkie podsuszenie włosów. Wtedy dobrze się je rozczesuje, łatwo też zrobić kucyka. Potem puszczam psiaka wolno, co skutkuje natychmiastowym obiegnięciem całego domu, wskoczeniem na łóżko i otrzepywaniem się, co wygląda mniej więcej tak:

.

Czesanie Shih Tzu po kąpieli

Wykąpany, czysty pies Shih Tzu musi zostać uczesany. Inaczej jego włosy będą się plątać i powstaną trudne do usunięcia kołtuny. Gdy pies jest krótko obcięty, proces czesania trwa kilka minut. Dokładne wyczesanie uszu, włosów na głowie i ogonka to wszystko.

Dłuższa fryzura jest bardziej wymagająca, ale też lepiej się prezentuje. Do rozczesywania zaleca się stosowanie specjalnego preparatu w sprayu. Może to być odżywka bez spłukiwania albo płyn o działaniu antystatycznym, dostępny w butelce z atomizerem. Nie są to drogie psie kosmetyki i dobrze je kupić – znacznie ułatwią pielęgnację Shih Tzu oraz sprawią, że kąpiel i czesanie będą dla psa na tyle komfortowe, na ile jest to możliwe..

Delikatnie osuszony Franek chętnie pozuje do zdjęć, czego nie mogłam nie wykorzystać:

.Na koniec zwilżonym i odciśniętym wacikiem kosmetycznym przecieramy psu oczy i uszy, nagradzamy go za posłuszeństwo i poświęcamy choćby chwilę na wspólną zabawę.

Tylko od nas – właścicieli zależy, czy nasz Shih Tzu będzie dobrze kojarzył domowe zabiegi pielęgnacyjne. Tak naprawdę psa można wszystkiego nauczyć. Wystarczy być cierpliwym i wykazać się odpowiednim podejściem do czworonoga. Jeśli macie sprawdzone tricki na uczynienie psiej kąpieli miłym przeżyciem dla psiaka, chętnie je poznam!